piątek, 25 września 2015

Liebster Award!

„Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego bloggera w ramach uznania za 'dobrze wykonaną robotę'. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 10/11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 10/11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 10/11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.”

zostałam nominowana przez http://my-cup-of-dream.blogspot.com



Pytania:
1. Co lubisz robić w wolnym czasie?
2. Jaki jest twój ulubiony gatunek książek (ewentualnie ff)?
3. Co cię skłoniło, żeby zacząć pisać?
4. Za co lubisz swojego ultimate biasa?
5. Jakie przedmioty szkole lubisz najbardziej?
6. Jakbyś mogła przez jeden dzień używać peleryny niewidki z Harrego Pottera, to co byś robiła?
7. Jaki jest twój ulubiony film/serial? (Taki, który możesz oglądać bez przerwy, a ci się nie nudzi.)
8. Jakich cech u ludzi nie lubisz najbardziej?
9. Jakie jest twoje największe marzenie, które chcesz spełnić?
10. Zrobię tak jak w ostatnim pytaniu do mnie. Zostawiam wam to miejsce puste, na to co chcecie napisać/z czym się podzielić z czytelnikami.

Odpowiedzi:
1. W wolnym czasie lubię czytać, pisać, słuchać muzyki albo jeździć na rowerze.
2. Książki - kryminały, a ff nie mam ulubionego gatunku.
3. Chciałam się przekonać, jaki jest mój poziom pisania. Kiedy zaczynałam pisać, nie myślałam o publikacji moich prac.
4. Za jego charakter, poczucie humoru i za piękny uśmiech.
5. Angielski i geografię.
6. Myślę, że poszłabym gdzieś z kimś, z kim na co dzień się nie zadaję, żeby zobaczyć, co ten ktoś robi.
7. Nie lubię oglądać filmów, seriali teraz też nie za bardzo, więc żaden.
8. Zakłamania, dwulicowości, niesłowności, lenistwa.
9. Moim największym marzeniem jest oczywiście spotkać Chanyeola jak i całe EXO, zwiedzić cały świat i zamieszkać gdzieś w Azji. 
10. Skoro tutaj mogę napisać, co chcę, to napiszę podziękowania. Bardzo dziękuję Wam za to, że tutaj wchodzicie, bo to coś jednak dla mnie znaczy. Cieszę się, że zostawiacie komentarze, chociaż oczywiście wolałabym, żeby było ich więcej. Mimo wszystko są to dla mnie jakieś znaki, że podoba Wam się to, co piszę i chcecie to czytać. Jeszcze raz bardzo dziękuję! 


Drugi raz zostałam nominowana przez: http://yehetasshole.blogspot.com! (Trochę późno to dodaję, no ale lepiej późno niż wcale)

Pytania:
1. Co Cię najbardziej inspiruje?
2. Jak i dlaczego zaczęłaś/zacząłeś pisać?
3. Czy zdarzyło Ci się, że Twoi znajomi dowiedzieli się o Twoi pracach i bezpodstawnie skrytykowali je, tylko dlatego, że poruszały taką a nie inną tematykę?
4. Jakie jest Twoje ulubione fanfiction, do którego chętnie wracasz?
5. Jakie było pierwsze przeczytane przez Ciebie fanfiction?
6. Kto jest Twoim ulubionym autorem?
7. Czy uważasz, że po jakimś wieku nie należy już pisać ficków? Jeśli tak, to jaka jest granica?
8. Twoje OTP?
9. Czy czasami myślisz o tym, że powinnaś/powinieneś przestać pisać, bo jesteś w tym beznadziejna/y?
10. Wolisz pisać opowiadania z rozdziałami czy one-shoty?
11. Przekaż tu kilka słów do swoich czytelników.

Odpowiedzi:
1. Chyba nie ma takiej rzeczy, która bezpośrednio mnie inspiruje. Czasami jest to jedno zdanie, jakieś zdjęcie, a czasami krople deszczu stukające o parapet albo wiatr smagający moje policzki. Wszystko zależy od wyobraźni. Na przykład zdarza mi się, że jeden tweet ze zdjęciami, który tworzy pseudofick, rodzi w mojej głowie całą fabułe na jakiegoś one-shota. Nigdy jednak nie zdarzyło mi się, by była to tylko jedna rzecz, która może dać mi wenę i chęć do działania. Zawsze jest to coś innego.
2. Wszystko zaczęło się przez zupełny przypadek. Słuchając piosenki Voodoo Doll, wpadł mi do głowy całkiem ciekawy pomysł i napisałam go w wordzie, chroniąc wszystko przed światem. Potem wysłałam to do kilku osób i mnie pochwaliły. Nie chciałam zakładać bloga, ale w końcu wyszło, że i tak to zrobiłam i opowiadanie Voodoo Doll zabłysnęło właśnie na tej oto stronie (więcej w zakładce "Voodoo Doll"). Aktualnie mój styl trochę się zmienił i czasami mam ochotę poprawić wszystko, co jest na tym blogu, ale mam jakiś sentyment do tych pisanych kiedyś głupotek i nie umiem ich zmienić.
3. Tak, zdarzyło się, że moi znajomi znaleźli mojego bloga. Nikt nigdy nie powiedział mi o tym wprost, więc nie wiem, jaki był ich stosunek do opowiadań o gejach, jednak sądząc po ich zachowaniu w tamtym czasie, twierdzę, że nie najlepszy.
4. Mam kilka ulubionych fanfiction. Większośc z tych, które przeczytałam, bardzo lubię, ale tymi naj są 10080 (pomimo iż kruszy moje serce na kawałeczki) i The Letter (mimo iż nie jest to najcudowniejsze opowiadanie na świecie).
5. Pierwsze opowiadanie, jakie przeczytałam, był to allHan, którego nazwy nie pamiętam ( i nie chcę pamiętać. Minęły prawie dwa lata, a ja nadal mam po nim traumę), a z "większych" czy "poważniejszych" jest to właśnie The Letter, na który wpadłam przez czysty przypadek (15-letni embrionek szukał zdjęć długich paznokci Jongina i przez przypadek nadział się na gejowskie fanfiction /oklaski/).
6. Nie mam ulubionego autora.
7. Wydaje mi się, że to jest osobista granica.
8. CHANBAEK
9. Jak piszę swoje fanfiction, to czasami tak bywa. Jestem także zażenowana małą ilością komentarzy pod niektórymi opowiadaniami. Ride or Die pisałam jakieś pięć miesięcy i 3 komentarze, które się tam znajdują, to moim zdaniem zdecydowanie za mało, bo uważam, że ten fick jest perełką (pomimo iż zawiera pewnie jakieś błędy językowe itp, które należałoby poprawić).
10. To zależy. Bo jeżeli widzę, że coś lepiej będzie wyglądać, jak potrzymam czytelników w napięciu, to rozdziały, a jak chcę dać ogromne przeżycia za jednym razem, to shot.
11. Dziękuję, że wchodzicie na mojego bloga z tłumaczeniami! Wiem, że tutaj długo nic już nie dodawałam, ale na razie oddałam się fickom angielskim, które chcę przełożyć na polski. Wkrótce wrócę do kontynuowania mojego fanficka, którego zaczęłam we wakacje. Jego publikację zacznę dopiero, jak napiszę wszystkie rozdziały, dlatego bądźcie cierpliwi i czekajcie na mój "comeback" na tym blogu!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz